Szczęście jak bańka mydlana.

Długo czekaliście na ten wpis. Moje życie było, może nie idealne ale w moim przekonaniu, cudowne i spokojne. Marzenia moje spełniały się, dzieci rosły a ja doczekałam się nawet nowego członka rodziny – śliczną suczkę owczarka niemieckiego. Byłam pewna, że po tylu sztormach na morzu mojego życia dobiłam do bezpiecznej przystani, że to co złeCzytaj dalej „Szczęście jak bańka mydlana.”

Zaprojektuj witrynę taką jak ta za pomocą WordPress.com
Rozpocznij